Znacie sformułowanie „bunt dwulatka”? To jesteśmy w domu… Dwulatkowi, nie ostatni zresztą raz w życiu, wydaje się, że jest dorosły, wszystko już wie i potrafi
Dziecko ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu rozwija się inaczej niż jego rówieśnicy. Jak? To sprawa bardzo indywidulana: każdy autystyk rozwija się w swoim tempie, na swój sposób. Tylko baczna obserwacja rodziców i opiekunów pozwala wychwycić te zależności i tak dobierać zabawki, żeby zmaksymalizować potencjał rozwojowy dziecka. Tu nic nie da się zrobić na siłę!
Zabawki interaktywne to zabawki, które oprócz swojej podstawowej funkcji – sprawiania frajdy – mają też funkcje dodatkowe wynikające z faktu wspomagane bateriami. Moduł głosu to najczęstszy przypadek.
Pięciolatek to dorosły gość! Wszędzie wejdzie, zewsząd zjedzie, po wszystkim skacze, na wszystkim jeździ. Jest sprawny, sprytny, ma wyczucie przestrzeni i poczucie równowagi. Lubi rywalizować i udowadniać światu, że jest najlepszy.